Skocz do zawartości

Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)


bleidd

Rekomendowane odpowiedzi

Masz rację, krytyka jest, zagalopowałem się z tym wpisem - cóż, po ukończeniu gry okaże się, czy była ona uzasadniona czy nie. Uwierz mi, nie będę miał problemu przyznać się do błędu, jeśli gra okaże się lepsza niż sądziłem że jest. 

 

Póki co - jest nieźle - ta gra ma vibe Dragon Age 2 który bardzo lubię - szkoda tylko że mi tak crashuje, bo akurat trafiłem na parę fajnych rzeczy.

Edytowane przez Element Wojny
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się zdaje, czy podczas dialogów, na które wszyscy narzekają, kreujemy charakter naszej postaci? NPC zapamiętują to co mówimy, wracają do tego parę konwersacji później, rozmowy z naszą drużyną, banter się wokół tego kręcą, i mają inny ton zależnie od tego co wybraliśmy podczas dialogów itp. To samo z tłem naszej postaci i tym kogo w danej chwili mamy ze sobą.

Edytowane przez DITMD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z banteru miałem póki co tylko dyskusje o jakimś dalijskim żarciu między Neve i Bellarą, lepiej nie komentować... ale z kolei jak potem wziąłem na miasto Lucanisa, to mówił o tym co padło podczas tej rozmowy, chociaż w niej nie uczestniczył...

 

btw. czy wybór frakcji początkowej przekłada się na jakieś unikatowe questy/zadania tylko dla tej frakcji ? 

Edytowane przez Element Wojny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pada sporo rożnych komentarzy odnośnie konwersacji i rzeczy które robiłem w grze. Ostatnio nawet jakaś postać mi powiedziała że jestem zbyt cienki jeśli chodzi o smoki, bo dopiero jednego zabiłem, i może powinienem nabrać więcej doświadczenia, albo wchodzę do lochu z tym championem, a któraś z postaci, znowu ten gość? Meh. Gram gwardia żałobną, i idąc do Necropolis czujesz się jak u siebie w domu, posiadasz wiedzę, znasz wszystkie obrzędy itp, inaczej to wygląda jak idziesz tam inna postacią która nic nie wie i jest traktowana jak kompletny żółtodziób.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Element Wojny napisał(a):

Ja z banteru miałem póki co tylko dyskusje o jakimś dalijskim żarciu między Neve i Bellarą, lepiej nie komentować... ale z kolei jak potem wziąłem na miasto Lucanisa, to mówił o tym co padło podczas tej rozmowy, chociaż w niej nie uczestniczył...

 

btw. czy wybór frakcji początkowej przekłada się na jakieś unikatowe questy/zadania tylko dla tej frakcji ? 

 

Ciężko to stwierdzić jak grasz po raz pierwszy, robiłem questy dla każdej frakcji, możliwe że są jakieś opcjonalne, albo tylko opcje dialogowe się zmieniają.

 

24 minuty temu, Mindstorm napisał(a):

twój wybór to zabić szczura v zabij szczury.

Akurat w tej grze masz mało wyborów, ale przynajmniej mają one konsekwencje i odzwierciedlenie w świecie gry. W większości gier masz tonę wyborów podczas dialogów, które i tak najczęściej prowadzą do tego samego, albo pięć minut później nikt o nich nie pamięta. Nie będę spoilerował, ale wybory tutaj maja duży wpływ na zakończenie, i w zależności od tego co wybierzesz, to albo sobie otworzysz drogę do dobrego zakończenia, albo ją sobie zamkniesz, bo nie będziesz mógł czegoś wybrać później gdy będzie to wymagane.

Edytowane przez DITMD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ta seria zaczęła się i skończyła na Origins i dodatku do niej. Przez dwójkę nie dałem rady przebrnąć, ze względu na te powtarzające się w kółko lokacje, nic chyba w grach mnie tak nie irytuje jak backtracking do lokacji które wcześniej wyczyściłem żeby zrobić jakiegoś pobocznego questa. A w Inkwizycję pograłem trochę, doszedłem chyba do trzeciej strefy i na tym się skończyło.

Edytowane przez DITMD
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby z tej gry usunięto nazwę Dragon Age i tag RPG, to nie byłoby tych całych jazd przedpremierowych i 90% filmików na YT, tak ładna gra mogłaby sprzedać się nawet lepiej niż to wygląda obecnie (400k na Steam według Install Base). 

 

Sami sobie zaszkodzili, tutaj Solas, Morrigan czy Inkwizytor mogliby równie dobrze nazywać się Isildur, Lady Stoneheart czy Eleven, połączenia z poprzednimi częściami są żadne, Morrigan pojawiła się totalnie znikąd i to mógłby być ktokolwiek inny, nawet jakaś wróżka-zębuszka. Niepotrzebnie połączyli to z tym uniwersum, to powinna być osobna, zamknięta historia w świecie fantasy. A to że dali kółeczko dialogowe, które nie daje totalnie żadnych wyborów, nie robi z tej gry RPG'a. To liniowa gra akcji, zamiast kółka mogli dać reżyserowane sceny, lepiej by to wyglądało. 

 

 

Edytowane przez Element Wojny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Element Wojny napisał(a):

@userKAMIL

 

Nic nie nie jest czarne albo białe, jest sporo odcieni szarości. Ludzie do dzisiaj uważają, że jestem największym anty-fanem CP2077, gdzie podstawce dałem 7/10, a po naprawieniu gry i ograniu Phantom Liberty całość oceniłem na 9/10 :) 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A widzisz, nie znasz sie, ja od razu wiedzialem ze to swietna gra 🤣

Wiadomo ze byly spore problemy techniczne, ale ja wychowalem sie na graniu w 15 fps w erze pixela lupanego wiec mi bledy nie straszne.

Co do Veilguarda to juz bedac dosc daleko musze przyznac ze momentami glowna fabula nawet mi sie podoba. Jak juz wiele razy pisalem jest tu straszny dysonans miedzy wspomniana fabula a dialogami, jakby glowni scenarzysci i autorzy dialogow wogole nie mieli ze soba komunikacji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Sheenek napisał(a):

Jak juz wiele razy pisalem jest tu straszny dysonans miedzy wspomniana fabula a dialogami, jakby glowni scenarzysci i autorzy dialogow wogole nie mieli ze soba komunikacji.

A ja uważam, że fabułę i dialogi pisały zupełnie inne zespoły - różnice w jakości pomiędzy fabułą główną/questami głównymi a dialogami/postaciami pobocznymi do niej pisanymi są tak ogromne, że wydaje się wręcz niemożliwe, by to było efektem prac jednego i tego samego zespołu. Proszę pamiętaj - gra była tworzona 10 lat, przez co najmniej 3 różne ekipy, bo dostała 3 duże resety. Jak dla mnie fabuła główna to jest efekt prac poprzednich ekip, ludzi mocno powiązanych z marką, którzy robili ją pod kątem fabuła-->Dragon Age, a dialogi/kompani to jest fan fik obecnej ekipy Corinne. Mary Kirby pracowała w Bioware 17 lat, pisała dialogi do wszystkich gier z serii, zwolnienie jej na początku zeszłego roku wzbudziło wiele obaw, nawet na BSN'ie - nie zwalnia się kogoś tak obytego z serią w momencie pisania kluczowych dialogów. To oczywiście spekulacje, ale ze względu na to że ona sama nie odeszła, a została zwolniona - uważam, że ona po prostu nie zgadzała się z obranym kierunkiem i tym bełkotem, który wrzucono jako dialogi. Jak to jest możliwe, że jadąc questy główne widzę naprawdę niezły poziom, gra robi się bardzo Dragon Age'owa, ale jak tylko choć na moment wyjdę z questów głównych, to gadają o jakichś ziołach, jabłkach, jak bardzo się lubią, cenią, jak fajni są i że księżyc taki ładny - i tego typu pierdołach ???

Edytowane przez Element Wojny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tez o tym pisze, moze zle sformulowalem, fabula i dialogi to dwa inne swiaty. Fabula jest calkiem ciekawa, do tego swietnie zrobiony swiat, na tyle ze od tygodnia wieczorami ciezko mi odejsc od gry i siedze codziennie do 1 rano. 

 

26 minut temu, Kadajo napisał(a):

Czy w Dragon Age przypadkiem fabula nie jest jednym z głównych fundamentów ?

Wiec skoro fabula i dialogi są skopane to jak to może być dobra gra.

 

To tak jakby Doom miał skopane strzelanie ale to dobra gra bo ma ładną grafikę...

Dialogi sa skopane, pisane jak do peppy a fabula jak wyzej, calkiem calkiem.

Edytowane przez Sheenek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie jak oni to tworzyli 10 lat a przez te 10 lat się sporo na świecie wydarzyło to cud ze ta gra powstała.
Chyba ze te "10 lat" to była jak w CP2077 czy innych Andromedach ze grę tak naprawdę sklecili w 2 lata no i wyszło co wyszło.

 

Jedno jest pewne na nowego Mass Effect od nich nie czekam nawet jeśli to tworzy inny zespól. Po prostu nie wierze ze oni potrafią stworzyć coś godnego kontynuacji oryginalniej trylogii.
Tam nie ma ani ludzi z talentem ani wizja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kadajo napisał(a):

Jedno jest pewne na nowego Mass Effect od nich nie czekam nawet jeśli to tworzy inny zespól. 

 

Ludzie tworzący Veilguarda zostali właśnie włączeni do ekipy tworzącej nowe ME. Oby tylko kogoś z nich nie poproszono o pomoc przy pisaniu dialogów... :lol2:

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, UE5. Veilguard to ostatnia gra Bioware robiona na Frostbite. 

 

BioWare producer Brenon Holmes has confirmed that Mass Effect 5 will also utilize Unreal Engine via a job posting, asking for programmers with Unreal Engine 4 and Unreal Engine 5 experience to work on the new Mass Effect.

Edytowane przez Element Wojny
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Element Wojny napisał(a):

 

Ludzie tworzący Veilguarda zostali właśnie włączeni do ekipy tworzącej nowe ME. Oby tylko kogoś z nich nie poproszono o pomoc przy pisaniu dialogów... :lol2:

15 minut temu, Kadajo napisał(a):

 

Jedno jest pewne na nowego Mass Effect od nich nie czekam nawet jeśli to tworzy inny zespól. Po prostu nie wierze ze oni potrafią stworzyć coś godnego kontynuacji oryginalniej trylogii.
Tam nie ma ani ludzi z talentem ani wizja.

 

Mogą się zająć lokacjami. Dialogami niech zajmie się ten drugi, bardziej doświadczony team. Od Andromedy. :E Kto tam w ogóle pozostał z tej ekipy od trylogii ME:

 

https://www.reddit.com/r/masseffect/comments/186iq1g/summarizing_fates_of_bioware_employees_who_worked/

 

Jeśli jest to mniej więcej zgodne z prawdą, faktycznie prawie nikt sensowny tam nie pozostał. A osoby pokroju Corinne Busche zatrudniają osoby według innego klucza.

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Element Wojny napisał(a):

 

Ludzie tworzący Veilguarda zostali właśnie włączeni do ekipy tworzącej nowe ME. Oby tylko kogoś z nich nie poproszono o pomoc przy pisaniu dialogów... :lol2:

Masz jakieś wątpliwości? Ja nie mam żadnych złudzeń, że jeśli ci ludzie będę robić przy ME - będzie lipa. Sroga. Co więcej, to EA, które przyzwoliło rozpupczyć markę DA, jest kolejnym gwarantem, że coś nawywijają z marką. Nawet nie robię sobie nadziei, że to będzie coś więcej niż popłuczyny po starej trylogii. No, ale graficzka pewnie będzie ładna i ładne będę recenzje na start. Już teraz można to powiedzieć. No, ale dla niektórych to wystarczy by kupić ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Sheenek napisał(a):

Ciekawe czemu, patrzac po Veilguard bardzo dobrze ogarniaja ten silnik od strony technicznej i tez wizualnie jest swietnie.

Czyzby chcieli modnego ostatnio stutteru :E?

 

To akurat zależy od stylu graficznego a ten cały Veilguard to jakoś wybitnie nie wygląda w porównaniu do innych gier na Frostbite.
Nawalili bloomu, kolorków i wszytko się zlewa :E

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...