Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

 

Pyta czy awaria samochodu polegające na wymieszaniu się oleju z płynem chłodzącym może być traktowana jako "zdarzenie losowe' na gruncie pewnej ustawy. Chodzi o przyznanie zapomogi pracownikowi, któremu sie to stało. 
 

Orzeczenie mechanika / biegłego jest ważne.
Jak nie ma usterki, to... mogła np. zakręcona baba dolać płynu do motoru, a to zmieni postać rzeczy. ;)  

Opublikowano (edytowane)
11 minut temu, GordonLameman napisał(a):


 

Najbardziej mnie interesuje w sumie czy coś takiego może się wydarzyć niezależnie od działań użytkownika  

Oczywiście - gdyby było inaczej to instrukcja samochodu wyglądałaby tak:

1. Przebieg 1200km - wymiana oleju oraz filtra oleju.

..

3230. Przebieg 23500km - wymiana wszystkich uszczelek góry silnika.

..

7582. Przebieg 116000km - wymiana instalacji elektrycznej.

itd

 

To typ awarii, który raczej ciężko wywołać samemu.

Edytowane przez bergercs
  • Like 1
Opublikowano

Ja pierwszy raz zaskoczyłem zimę i zimówki na autach były już na początku listopada...znaczy nie na wszystkich, bo młody dopiero wczoraj zamówił, tak był zajęty turbiną, że zapomniał o tym iż ma słabe wielosezony na felgach i brak nowych opon :E 

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, bergercs napisał(a):

To typ awarii, który raczej ciężko wywołać samemu.

Hola hola ;) 

Daj mi auto na miesiąc i albo UPG albo tuleje albo panewki wywali, da się zrobić. 

Edytowane przez galakty
Opublikowano
13 godzin temu, GordonLameman napisał(a):

Najbardziej mnie interesuje w sumie czy coś takiego może się wydarzyć niezależnie od działań użytkownika czy raczej jest to zaniedbanie. 
 

moze. moze tez wynikac z zuzycia mechanicznego, a to np w przypadku wiekszosci ubezpieczen juz nie jest traktowane do wyplaty odszkodowania. jednak w tym przypadku podejrzewam, ze piszesz o "zapomodze" , a ta jest wyplacana (przynajmniej powinna byc) z ZFŚS, a te znowu maja swoje wewnetrzne regulaminy, wiec jezeli w takim regulaminie uwzglednia np. "awarie silnika, sprawnosc ktorego jest konieczna, aby zachowac dyspozycyjnosc pracownika wynikajecej z umowy", to dlaczego nie. naciagane, ale to jest reg wewnetrzny. pozostaje potem kwestia limitow do opodatkowania PIT itd itp

Opublikowano
16 minut temu, larry.bigl napisał(a):

No to padła decyzja (chyba) o zakupie Santa Fe 2021-2022 i jedynie został wybór HEV vs PHEV... Mam fotowoltaikę, sporo jeżdżę po mieście. PHEV wydaje mi się lepszym zakupem...

PHEV niby fajne ale jednocześnie najgorsze. Skoro masz FV i sporo jeździsz po mieście to lepszy elektryk. A tak wozisz dodatkową masę, wymieniasz oleje, płyny, skomplikowanie układu rośnie. W trasie znowu dźwigasz niepotrzebnie baterię. Wolałbym zwyklą hybrydę chyba, albo elektryka, a spalinowe na trasy. 

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
10 minut temu, galakty napisał(a):

PHEV niby fajne ale jednocześnie najgorsze. Skoro masz FV i sporo jeździsz po mieście to lepszy elektryk. A tak wozisz dodatkową masę, wymieniasz oleje, płyny, skomplikowanie układu rośnie. W trasie znowu dźwigasz niepotrzebnie baterię. Wolałbym zwyklą hybrydę chyba, albo elektryka, a spalinowe na trasy. 

Jaki sensowny elektryk tych gabarytów mogę kupić w zbliżonej cenie?

Opublikowano
4 godziny temu, dannykay napisał(a):

Zima mnie zaskoczyła mimo, że nowe opony od ponad tygodnia w garażu... 3h w kolejce wczoraj :E 

To trzeba sposobem. U mnie albo termin na godzinę albo oddaje kluczyki, idę na siłownię która jest obok i wracam po auto :D

Opublikowano
Godzinę temu, Arczevski napisał(a):

U mnie jak jest coroczne zaskoczenie że śnieg spadł, to wulkanizatorzy często nie umawiają na godziny tylko jadą wg kolejki :D 

Dokładnie. Jest w mieście jedna wulkanizacja, która umawia na godziny, ale termin mieli najwcześniej na czwartek. Wolałem odstać za karę :P Takie samobiczowanie. 

  • Haha 1
Opublikowano
15 minut temu, dannykay napisał(a):

Dokładnie. Jest w mieście jedna wulkanizacja, która umawia na godziny, ale termin mieli najwcześniej na czwartek. Wolałem odstać za karę :P Takie samobiczowanie. 

Na czwartek? Teścia zima pod wawą zaskoczyła, gdzie nie dzwonił to termin na środę/czwartek ale za tydzień :E 

Opublikowano (edytowane)

16 lat nie jechałem dalekobieżnym pociągiem, i jak się trafiło to siedzę służbowo w najlepszej możliwej opcji w Polsce z Gdańska do Sosnowca, no powiem robi wrażenie :E

 

kawa przy 200km/h, a zatrzymałem się na czasach obszczanych wagonów jadących 10h z Katowic do Poznania :E

 

PXL_20251125_125552293.jpg

Edytowane przez Katystopej
  • Like 1
Opublikowano
6 godzin temu, SuLac0 napisał(a):

moze. moze tez wynikac z zuzycia mechanicznego, a to np w przypadku wiekszosci ubezpieczen juz nie jest traktowane do wyplaty odszkodowania. jednak w tym przypadku podejrzewam, ze piszesz o "zapomodze" , a ta jest wyplacana (przynajmniej powinna byc) z ZFŚS, a te znowu maja swoje wewnetrzne regulaminy, wiec jezeli w takim regulaminie uwzglednia np. "awarie silnika, sprawnosc ktorego jest konieczna, aby zachowac dyspozycyjnosc pracownika wynikajecej z umowy", to dlaczego nie. naciagane, ale to jest reg wewnetrzny. pozostaje potem kwestia limitow do opodatkowania PIT itd itp

O regulaminy to wy się nie martwcie, to moja brocha.

 

Sprawa już załatwiona - czekamy na papier od mechanika, ale wyglada na to, ze pracownik dostanie zapomogę. Koszt naprawdy prawie 10k, a to chyba nauczyciel jest. Mają bardzo przyjaznego pracodawcę i co ciekawe to jest jedyna znana mi stricte katolicka organizacja, która tak działa. Nie tylko miło się z nimi pracuje, ale też widać że dobrze traktują swoich pracowników. Ale to naprawdę wyjatek :E 

4 godziny temu, larry.bigl napisał(a):

No to padła decyzja (chyba) o zakupie Santa Fe 2021-2022 i jedynie został wybór HEV vs PHEV... Mam fotowoltaikę, sporo jeżdżę po mieście. PHEV wydaje mi się lepszym zakupem...

Brałbym zwykłego HEV albo EV. :) 

Moim zdaniem przy używce nie odczujesz za dużo korzyści z tego PHEV.

  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Monitory przedwczoraj przyszły także miałem możliwość porównania ich bezpośrednio jak z również z moim obecnym Dellem. Tutaj nie sposób nie wspomnieć o tym, że nawet Samsung Odyssey G7 S32DG70 mimo, że to również panel IPS miażdży jakościowo staruszka, nawet zostawiając te same 60Hz. Kolory były zaskakująco dobre i nawet czerń wydawała mi się idealna, a przynajmniej do czasu jak obok postawiłem OLEDa Odyssey G8 . Chyba nie będę jedyny, który stwierdzi że OLED ma efekt WOW, po włączeniu gry (Clair obscur expedition 33) obraz był po prostu magiczny - oczywiście komfort gry był tragiczny bo fpsy spadły z 60 do ledwo 30-40 (od 3060 Ti cudów nie można wymagać), niemniej jednak, stojąc na łące obok świecących drzewach czułem jakbym przeskoczył o generację do przodu w kwestii grafiki  no poezja. Także w grach nie mam nic do zarzucenia. Następnego dnia wziąłem się za testy w pracy, tutaj musiałem ograniczyć jasność do 0 i kontrast z domyślnych 50 na jakieś 20 bo inaczej czułem że biel wypala mi oczy. Następnie musiałem zmienić tryb na ciemny wszędzie gdzie się dało.. Po zmianie było już spoko, jakość tekstu perfekcyjna, nie byłem w stanie zauważyć żadnych problemów z ich wyświetlaniem nawet jak wsadziłem nos w monitor w ich poszukiwaniu. Generalnie po kilku godzinach nie czułem też jakiegoś większego zmęczenia oczu czy coś także raczej nie miałbym problemów z pracą na takim monitorze.   Wracając jeszcze do Samsunga Odyssey G7, tutaj czując że to właśnie powinien być mój wybór biorąc pod uwagę przewagę pracy biurowej nad grami naprawdę byłem skłonny go wybrać... ale niestety skreśliła go nie jakość panelu, bo moim zdaniem jest super i tak, tylko tragiczny interface.. co za oszołom wymyślił takie menu wraz z niewidocznymi małym przyciskami to nie wiem ale lepiej by robotę zmienił.. wisienką na torcie jest tryb gaming który zawsze włączał mi się domyślnie po uruchomieniu monitora, ignorując moje poprzednie ustawienia, co kończyło się wypalaniem oczu.    Tutaj byłem już skłonny zaryzykować i wziąć tego OLEDa do czasu jak doczytałem, że Samsung nie oferuje 3 letniej gwarancji na wypalenia, ba! oferuje jedynie 12 miesięcy gwarancji ogólnej. Takiego ryzyka nie chcę i odsyłam oba modele. Będę szukał innego IPSa (może tego LG 32GR93U-B) bo obecna ich jakość jest naprawdę dobra, albo zamówię innego OLEDa w tym rozmiarze, który będzie płaski i z pivotem i pojawi się w sensownej cenie, ale chociaż da to małe zabezpieczenie na wypalenie.    Moja konkluzja jest taka, że nie jest tak łatwo o uniwersalny monitor w obecnych czasach   
    • Ktoś pozjadał wszystkie rozumy i zapomniał spalić te kalorie.  
    • Skoro kupiłeś WOLED to wiedziałeś na co się piszesz 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...