Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, dannykay napisał(a):

Prezes kupił kilka lat temu stigę za dychę i jest zadowolony, a trawnik ma zdecydowanie większy. Ja kończę budowę, więc nie wiem czy od razu kupię nówkę, bo budżet z gumy nie jest :E

Znajoma kupiła w tym roku Stigę za ~16500. Po 3 tygodniach i 3 koszeniach sprzedawała, poczytałem sobie w sieci i opinie tragedia.

Opublikowano
31 minut temu, trepek napisał(a):

16500 za traktorek do koszenia, który się psuje? To ja już wolę jak ten jaskiniowiec pchać kosiarkę spalinową  po podwórku z chmielowym soczkiem w ręku :E 

o to to :E  a odkryłem ostatnio z pinty fajne rzeczy

takie

pol_pl_Browar-PINTA-Hazy-Morning-Hazy-APA-butelka-500-ml-715_1.thumb.webp.4b5435f2c9b2b737007b4b2aeeb47910.webp

 

 

i takie

 

PINTA_modern-drinking.thumb.webp.76e786ca80a9530fefb538d009bda9f7.webp

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, trepek napisał(a):

16500 za traktorek do koszenia, który się psuje?

Nie wiem co z nim było nie tak. No ale po 3 tygodniach sprzedawać to na pewno coś nie pasowało :D Później tylko wszedłem na ceneo i opinie ogólnie słabe. Stiga 598.

Opublikowano

Sąsiad miał robota koszącego za 5 cyfr za płotem; 
Fajny był, śmigał sam, trawa równiutka niczym Wimbledon... sęk w tym, że nasze działki poza siatką oddzielała linia posadzonych u mnie sosen li innego iglastego badziewia;
No i igliwie zdmuchiwało / opadało też i na trawnik sąsiada...

Po 3 czy 4 serwisach robocika sąsiad dogadał się z nami, żebyśmy wycięli u nas wszystkiego ww. sosny :E 
Igliwie ubijało maszynę i się zatykała...

  • Haha 1
Opublikowano
5 godzin temu, dannykay napisał(a):

o to to :E  a odkryłem ostatnio z pinty fajne rzeczy

takie

 

i takie

 

 

Chłop sie nad jakimiś tam kraftami po 9zł za butelkę zachwyca, a tu proszę bardzo dziewczyny z Hiszpanii na mecz przyjechały i od razu wiedzą co dobre :E

 

Spoiler

obraz.thumb.png.0236ecd3d612a022154270fbcdc12b53.png

 

  • Haha 2
Opublikowano
12 godzin temu, Arczevski napisał(a):

O, mega! Traxxas?

Nieee, chińczyk, MN128. Udało się wyrwać za 250zł. Nad Defenderem Traxxasa myślałem w czasie pandemii, ale on kosztuje 2k i nie wiedziałem czy mi się zabawa spodoba, żeby tyle na pierwszy strzał wydać. 

 

5 godzin temu, trepek napisał(a):

Na dach wejdzie 4-ro pak?

Za małe, to 1:12 ;)

 

4 godziny temu, dannykay napisał(a):

też Kowal

Coś mówiłeś? :E 

 

20250530-103018.jpg

 

 

 

 

No i oczywiście jak to ja nie może się obyć bez modów. Czyli amorki olejowe. 

 

20250530-103805.jpg

5 godzin temu, KiloKush napisał(a):

Największy plus to to, że wchodzą już porządne opony w rozmiarze 1.9"

Ale trza trochę budę dźwignąć bo ociera. Choć po zamontowaniu nowych amorków mam wrażenie, że stoi wyżej. 

 

 

Więcej w tym modelu dłubał nie będę, tylko jak coś się zepsuje bo nie ma sensu. Jak uznam, że jednak chcę coś lepszego to wtedy się kupi WLToys Bronco 1:10 ;)

 

 

Opublikowano

Do mojego SCY16102 też już wpadły amorki olejowe, metalowe półosie bo ukręciłem. Zabawa jest super, do tego niedaleko mnie wybudowali tor rowerowy, który super nadaje się na upalanie autka RC.

 

A dziś miałem odstawiać opla na ustawienie zbieżności i geometrii, ale grono ekspertów jednoznacznie stwierdziło że pasuje jeszcze skręcić tył i na tym się zakończyło :E

Opublikowano

Ja pracuję nad modelem z drukarki 3D, kosztowo wyjdzie podobnie jak gotowiec ale wszystkie części prócz łożysk i półosi mogę sobie wydrukować. Skala 1:10, napęd na 4 koła. Nawet opony z TPU wydrukowałem :rotfl2:

 

IMG20240602164202.jpg

 

 

Do tego skorupa z TT mk2, sklejana z 4 części, od środka włókno szklane dla wzmocnienia. 

 

IMG20241228211108.jpg

 

Szpachla kit i jest git.

 

IMG20250201170656.jpg

 

Plany na ten rok to kupić części elektryczne by w końcu oblatać, ale to zimą jak będzie więcej czasu.

 

  • Like 3
  • Upvote 4
Opublikowano (edytowane)

Fajne hobby :thumbup:

 

Ja z bratem za dzieciaka (lata '90) dostaliśmy autko, samojeżdżące, 30cm długości(?) , coś tam jakieś bajery jeszcze miało. No i w tamtym roku znalazłem to auto na strychu. Z wierzchu poturbowany, bez oznak życia. Stwierdziłem, że może w zimie go ogarnę. No i przyszedł grudzień, rozbieram to autko, a tam istna masakra. Tania chińszczyzna w rozsypce :E udało mi się przywrócić do życia, ale nie działa to nadal tak jak powinno. Poza tym mega dużo pracy byłoby z nadwoziem. A chciałem to podarować bratu na prezent.

 

No i... udało mi się znaleźć na eBayu: stan wizualny auta celujący, oryginalne opakowanie stan bardzo dobry (tak, ktoś tego od 30 lat nie rozpakował!). Kupiłem, dojechało do domu. Stan zgodny z opisem. Wkładam baterie i... nic :E

 

No i znowu rozkręcaj mega ostrożnie to dziadostwo, tylko żeby nic nie urwać. Chwilę poszukałem, jeden kabelek był urwany. Zaczęło żyć, ale nie jest idealnie. Doszedłem do wniosku, że to przecież chińszczyzna z lat '90, więc nie ma prawa działać to idealnie. Wspomnienia z dzieciństwa pewne rzeczy idealizują :E

 

A i kupiłem tego Roborock Saros 10R i... paczka zaginęła. Ehh...

Edytowane przez marko
Opublikowano
5 godzin temu, marko napisał(a):

Ja z bratem za dzieciaka (lata '90) dostaliśmy autko, samojeżdżące, 30cm długości(?) , coś tam jakieś bajery jeszcze miało. No i w tamtym roku znalazłem to auto na strychu.

Też w tamtych latach dostałem auto sterowane radiowo, które przywiózł mi dziadek z Niemiec. To było Audi A4 DTM, bodajże z 1997. 

 

Do dziś stoi na półce w moim pokoju w domu rodzinnym. Jedyne co to nie mogę odszukać od niego pilota. Gdzieś go wcięło :(

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, lesiu155 napisał(a):

Pany, dizelek mi na zimnym ciężko pali, czasem no długo kręci zanim zaskoczy, gdzie szukać? Mam błąd szyny CR ale to wywala na wysokich obrotach i to już dawno miałem ostatnio.

Świece żarowe, listwa, pompa, paliwo, powodów mogą być dziesiątki 

Edytowane przez huudyy
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Gra opisywana jako niesamowity symulator, chyba kombajnu Lepiej gdyby dali tam że to jest EA i by to lepiej wyglądało bo wiadomo że potrzeba jeszcze sporo czasu. 
    • Hehe czyli jednak to nie praca zawodowa kobiet jest winna i brak patriarchatu, tylko chcą mieć dzieci, ale nie mogą. A nie mogą bo jest wiele przyczyn tego. No cóż, fikołki są zacne.  "Twierdzenie, że ludzie wolą seriale od rodziny, to twoja projekcja"  nie no nie wolą przyjemności od obowiązków i obciążeń, wcale. Dziecko to trudy, koszta znacznie większe niż kiedyś, a ludzie mają już swoje problemy na głowie. W tym lęk o wojnę. Ale prawica ma to w dupie, bo nie ma empatii i nie słucha głosów ludzi. Woli sobie dane pod tezę podrzucić.    Nie prezentuję tego jako dowód anegdotyczny tylko racjonalny wniosek, że praca zawodowa nie przeszkadza, jeśli te dzieci chce się mieć, czy ma się warunki. Hehe nie w każdej cywilizacji trwał patriarchat i jak wspomniałem nie wszystko co dzisiaj dzieje się złego jest wynikiem jego braku. Nie każdy sukces w dziejach również jest wynikiem patriarchatu a np. złóż w danym rejonie, lokalizacji, technologii. Nie można przypisywać temu waszemu patriarchatowi samych zalet. Ale z fanatykami tak już jest.   Hehe nawet depresję przypisałeś braku patriarchatu, a ten śmieszny, terrorystyczny twór akurat najbardziej zakazuje słabości głównie mężczyznom, promuje silnych mężczyzn, ma totalnie w dupie psychologię bo to babskie i zbyt czułe by pomagać słabszym. Depresja do niedawna nie istniała i była wyśmiewana, a jedyne wyjście to sznur lub alkohol - mocno po męsku, co? Najlepiej robiąc burdy jeszcze wokół. Taki to twój model uzdrawiania społeczeństwa nie widząc ile problemów generuje. Mój model cywilizacyjny ogarnia naukę, prawa człowieka, wolność do protestów, wolność wyboru i tak dalej. Jeśli to powoduje samobóje, to jakby to powiedzieć... lepiej żeby się to skończyło niż dalej tworzyć piekło. Nie ma nic złego w tym co napisałem.  Gardzę bo napisałem, że zradykalizowani faceci popierają prawicę, luz. Incelem jesteś że tak personalnie odbierasz? Pewnie tak. No cóż, jakoś ci konserwatyści z USA "nie incele" mający najwięcej dzieci nie mają przełożenia na inceli. Może mają kasę i usłużne im kobiety bez własnego zdania, możliwości (w tym odejścia) i pracy. O to, to, najlepsze rodzinki. Incelami to najbardziej gardzą super męscy samcy alfa, od tego zacznijmy. Nie mają ich nawet za mężczyzn. I to jest patriarchat. Tak sobie wmawiaj. Geny w dziejach przekazali tylko nieliczni mężczyźni, głównie ci u władzy, poligamiczni, wysoko ustawieni, lub silniejsi. Zresztą rozumiem do czego to zmierza. Jak zabierzesz kobiecie możliwość pracy i będzie twoją niewolnicą. Niesamowitym trzeba być psycholem, by chcieć by kobieta nie chciała być z nami z WŁASNEJ WOLI tylko przymusu. Bo nie starczy jej na bułkę   Nie, to wypadkowa tego że słabych się tępi, a patriarchat jest od tępienia słabszych lub odstających (taki incel hetero miałby prawa jak homo w patriarchacie - zrzucić z budynku i zrobić z niego klauna przed tym). Prawactwo również nienawidzi państwa opiekuńczego, masz radzić sobie sam. Wsparcie jest fikcją. Jest determinizm i postawy bojowe wiecznie. Wmawiać sobie możesz winę w lewicy ile chcesz, w egalitaryzmie, w równości, w braku patriarchatu, spoko. Możesz modlić się do swojego bożka patriarchatu ile chcesz, ale błądzisz tak samo jak kobiety poniżej, które głosują na prawicę, a nie wiedzą dokładnie co się za tym kryje złego dla nich. "dlaczego niemal połowa kobiet głosuje na prawicę?" A dlaczego większość ludzi jest głupia, a geniuszy jest mało? Na tej samej zasadzie to działa. Poza tym nie każdy prawak popiera patriarchat i to radykalny, bo są jakieś mniejsze odłamy. I jeszcze jest czynnik że prawicowcy lubią ustawiać sobie kobiety więc one muszą głosować jak ich mężowie. Islam jest najlepszym przykładem jak z kobiet robi się niewolnice od czasów dziecka, nie mają nawet prawa do własnego zdania. I weź nie gardź incelami którzy mają radykalną mentalność jak ci sami islamiści. Czemu? Dobrze wiemy czemu, bo jak ktoś się czuje mały, to chce władzy, a dziś tej władzy nie ma i czuje się upokorzony. Feministki później mają rację - to płacz mężczyzn wyrażany agresją bo stracili swoją dominującą pozycję. Ja nie płaczę, bo mnie nie zależy na dominacji, a kobietę ogarniam sobie bez pomocy patriarchatu. A to boli, to musi boleć, że 80% facetów jest w związkach (i sami decydują że nie chcą dzieci, nie tylko kobiety, przyczyn jest wiele a nie brak patriarchatu), 15% nie chce w nich być bo wolą się bawić i np tylko zaliczać albo uczyć się i pracować, a zostaje 5% radykalnych inceli którzy marzą o patriarchacie jako rozwiązaniu ich wszystkich problemów. Tak to jest. Korwin już wmówił pierwszy przegrywom że jak zagłosują na niego to będą bogaci. A jak zagłosujesz na patriarchat to będziesz miał niewolnicę. Same fajne rzeczy. Islamiści z obietnicą dziewic by na nawet tego nie wymyślili. W najniższe instynkty, w szczepionkę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...