huudyy 2 842 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 9 minut temu, trepek napisał(a): Jednak myślę, że podołam. Mam pierdolca na punkcie porządku w samochodzie więc to dodatkowo będzie mnie motywowało (albo frustrowało). dopiero połączyłem kropki, masz dziecko i kupiłeś białą skórę? 1 1
trepek 1 353 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) 17 minut temu, michasm napisał(a): Zakładam, że tym Santa fe jeździ się równie dynamicznie Co tym lexusem, No właśnie jest różnie. Lexus miał mocniejszy silnik elektryczny, który dawał całą moc w ułamku sekundy jak ruszałeś spod świateł albo włączałeś się do ruchu (no i skrzynia planetarna z minimalną zwłoką). W SantaFetce jest hydrykinektyczny automat więc ruszanie ma sekundową zwłokę (naciskasz pedał gazu i przez sekundę nic się nie dzieje jak ruszasz od 0). To jest rzecz, której trzeba się nauczyć. Do tego płynność jazdy jest gorsza niż w Lexie (kolejny raz - skrzynia planetarna). Znowu jak chodzi o elastyczność to i owszem, może na papierze wygląda to podobnie jednak w rzeczywistości Hyundai jest zwinniejszy i bardziej kulturalny, Lexus aby wyprzedzać z taką samą dynamiką musiał zawyć (znowu, "urok" przekładni planetarnej). Generalnie są to dwie różne szkoły napędów hybrydowych. Każda ma wady, każda ma zalety. Czekam na wyjazd w trasę jak zapakuję pod korek Hyundaia i zobaczę jak się ten napęd sprawdza pod obciążeniem. Wtedy będę miał już całkowity ogląd w porównaniu hybrydy Hyundaia vs Lexusa. Edytowane 29 Lipca przez trepek
Oldman 465 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 2 minuty temu, michasm napisał(a): Co ma przyspieszenie do elastyczności? Elastyczność to dostęp do mocy niezależnie od obrotów. Elastyczność zawsze będzie diesel>benzynaturbo>wolnossący Dla mnie 7 sekund do setki to więcej niż potrzebuję, ale wiadomo, że każdy ma inne wymagania. Ja pisałem o fakcie, że jak wbijasz na autostradę to lepiej mieć benzynę turbo 110KM niż wolnossące 140KM, bo to są moce maksymalne, a nie rzeczywiste. Teraz na 3 biegu piłuję do 130, aby sprawnie się wbijać. Czuję się jak nastolatek przekraczając 6k obrotów 🤣 moim zdaniem połączenie hybrydy z wolnossącym silnikiem np 2,5 litra daje wystarczającą elastyczność do podstawowych zastosowań i dużą żywotność ale ludzie mają różne priorytety
trepek 1 353 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 17 minut temu, GordonLameman napisał(a): No ja też jestem ciekaw - ja z powodu uwielbienia jeansów zrezygnowałem z karmelowej/bananowej skóry i wziąłem czarną. Znajomy, co ma białą skórę w Tesli (samochód ma już 8 lat) powiedział, że jeansy zawsze trzeba raz/dwa razy przeprać i można śmiało wsiadać. Pożyjemy, zobaczymy.
Oldman 465 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 7 minut temu, huudyy napisał(a): dopiero połączyłem kropki, masz dziecko i kupiłeś białą skórę? jesli miałbym pełny wybór nigdy nie kupiłbym skórzanej tapicerki (już niewazne czy byłaby czarna biała czerwona czy brązowa)
trepek 1 353 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca Jakbym miał wybór to też nie kupiłbym skórzanej tapicerki ale welurowych nie oferują już od ~30 lat. Więc jak mam wybierać coś sztucznego a naturalną skórę - wolę naturalną skórę. 3
lesiu155 138 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 19 minut temu, michasm napisał(a): Co ma przyspieszenie do elastyczności? Elastyczność to dostęp do mocy niezależnie od obrotów. Elastyczność zawsze będzie diesel>benzynaturbo>wolnossący To wciśnij pedał gazu do podłogi w dieslu przy 1,5k rpm.
Oldman 465 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 2 minuty temu, trepek napisał(a): Jakbym miał wybór to też nie kupiłbym skórzanej tapicerki ale welurowych nie oferują już od ~30 lat. Więc jak mam wybierać coś sztucznego a naturalną skórę - wolę naturalną skórę. teraz w wielu autach (nawet tzw klasy premium ) kombinują z tą skórą jak mogą zeby przyoszczędzić (np czesc fotela ma prawdziwą skórę a część ma skórę z chińskiego smoka) 1
dannykay 621 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) 4 minuty temu, lesiu155 napisał(a): To wciśnij pedał gazu do podłogi w dieslu przy 1,5k rpm. mój zbije ze dwa biegi i zrobi wzium Jak turbo zdrowe i nie "regenerowane", to nawet manual się względnie zbierze. Edytowane 29 Lipca przez dannykay 1
lesiu155 138 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca Wiesz danny, była mowa o elastyczności, nie o redukcji mój to się na początku przydusi zanim złapie oddech, dopiero wichura się od 2k zaczyna
dannykay 621 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) kup se automata A tak serio, to był jeden z gwoździ do trumny mojego signuma, bo mnie to wpieniało, że do 2k rpm jechał, jakby miał z 70 koni i potem nagle wzium. Regenerowane turbo, które nie wstawało jak trzeba. Kivi robił testy nowej i regenerowanej turbiny i wyszło czarno na białym. Jak w Passacie turbo zdechnie, to tylko i wyłącznie nówka sztuka, żadnej regeneracji. Edytowane 29 Lipca przez dannykay 2
kapcer 75 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca Jeśli chodzi o elastyczność to chyba jednak najlepiej wypada wolnossąca benzyna. Musi mieć tylko odpowiednią pojemność i ilość cylindrów.
lesiu155 138 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) Se kupie, mam jeszcze 2 lata na zmianę zanim mnie sct przyciśnie, może do tej pory uzbieram na coś sensownego Mi to osobiście nie przeszkadza, ot tttm i tyle. A że turbo już puszcza olej pomału no to cóż, lepiej nie będzie Edytowane 29 Lipca przez lesiu155
KiloKush 611 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 2 minuty temu, dannykay napisał(a): kup se automata A tak serio, to był jeden z gwoździ do trumny mojego signuma, bo mnie to wpieniało, że do 2k rpm jechał, jakby miał z 70 koni i potem nagle wzium. Regenerowane turbo, które nie wstawało jak trzeba. Kivi robił testy nowej i regenerowanej turbiny i wyszło czarno na białym. Jak w Passacie turbo zdechnie, to tylko i wyłącznie nówka sztuka, żadnej regeneracji. Co za silnik w tym Signumie był?
dannykay 621 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) Już myślałem, że jesteś z tych, co "lubią mieć kontrolę nad autem" 1 minutę temu, KiloKush napisał(a): Co za silnik w tym Signumie był? Z19DTH, 1,9 150 Edytowane 29 Lipca przez dannykay 1
huudyy 2 842 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 13 minut temu, trepek napisał(a): Więc jak mam wybierać coś sztucznego a naturalną skórę - wolę naturalną skórę. tyle że teraz pełną, naturalną skórę masz w dosłownie nastu modelach, wszystko jest już na ekoskórze... 13 minut temu, lesiu155 napisał(a): To wciśnij pedał gazu do podłogi w dieslu przy 1,5k rpm. mój zacznie przyspieszać, bo turbina załącza się od 1800RPM bodajże 1
lesiu155 138 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) 1.9 tylko Ty Danny miałeś chyba 150 koni, nie? U mnie 120@155 Nie wiem jak u mnie jest, kiedy się turbo załącza, zależy też od biegu, 2,3 to się zbiera momentalnie od dołu, im wyższy bieg tym wyżej trzeba kręcić. Ale te 1,8k rpm to już zaczyna czuć, że dmucha. Prawdę mówiąc robię się leniwy coraz bardziej a tak serio to mi to wszystko jedno co za skrzynia tak naprawdę, łopatkami też można kontrolować a we współczesnych coraz rzadziej manuala uświadczysz, a w tym, co mam na oku to już w ogóle nie ma Edytowane 29 Lipca przez lesiu155
michasm 272 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) 17 minut temu, lesiu155 napisał(a): To wciśnij pedał gazu do podłogi w dieslu przy 1,5k rpm. Co się niby stanie? Nie jeździłem dieslem. Widzę jedynie wykresy hamowni. Na 1500 obrotów diesel ma ponad połowę maksymalnego momentu, więc bez problemu pojedzie po wzniesieniu. Można też względnie gwałtownie puścić sprzęgło i nie będzie przygasać. Benzyna w tym zakresie szarpie i wibruje, bo brakuje momentu. Edytowane 29 Lipca przez michasm
KiloKush 611 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca No to co wy się dziwicie hehe. Kiedyś kumpel miał Vento 1.9 SDI, ja miałem Probe II GT 2.5 V6 i robiliśmy "wyścig" ja na piątce on wszystkie biegi od 50 kmh. Na początku szło mu lepiej ale przy około 80 kmh już go zacząłem doganiać i przegoniłem. 1.9 diesel tbez dmuchania turbo nie jedzie. Ja na przykład mam w ogóle problem z kupnem sobie prywatnie auta z mniejszą liczbą cylindrów niż 6. Po prostu lubię, że V6 jedzie zawsze, nawet na 2jce przy 10kmh i ~1300 obrotach. Jazda takim manualem staje się wtedy przyjemniejsza bo nie trzeba tyle machać.
dannykay 621 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) 7 minut temu, michasm napisał(a): Benzyna w tym zakresie szarpie i wibruje, bo brakuje momentu. A Ty kiedyś jeździłeś sprawnym autem? 6 minut temu, KiloKush napisał(a): Po prostu lubię, że V6 jedzie zawsze, nawet na 2jce przy 10kmh i ~1300 obrotach. Jazda takim manualem staje się wtedy przyjemniejsza bo nie trzeba tyle machać. Miałem przyjemność trochę pojeździć brata BMW 330i. Lekkość z jaką to auto się napędza z każdej partii obrotów jest nie do podrobienia. Jak wprowadzę się do chaty, to sprzedaje e91 i kupuję takie samo z 3.0 R6 Albo E61 Edytowane 29 Lipca przez dannykay 2 1
KiloKush 611 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca Teraz, dannykay napisał(a): A Ty kiedyś jeździłeś sprawnym autem? jakby to od samego paliwa z ale zależało. Liczba cylindrów, pojemność, skok tłoka, układ cylindrów. To jest ważniejsze przy ~1500 RPM.
trepek 1 353 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 8 minut temu, kapcer napisał(a): Jeśli chodzi o elastyczność to chyba jednak najlepiej wypada wolnossąca benzyna. Elektryk 7 minut temu, huudyy napisał(a): tyle że teraz pełną, naturalną skórę masz w dosłownie nastu modelach, wszystko jest już na ekoskórze... Wiem, nawet marki premium jak Lexus robią wała i wsadzają wszędzie tapicerkę skórzaną Tahara, która jest niczym innym jak dermą... 7 minut temu, michasm napisał(a): Co się niby stanie? No diesel trzęsie się, dymi, buczy i ogólnie jakby było coś popsute... I to zanim wciśniesz gaz do oporu
Oldman 465 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca 7 minut temu, trepek napisał(a): Elektryk Wiem, nawet marki premium jak Lexus robią wała i wsadzają wszędzie tapicerkę skórzaną Tahara, która jest niczym innym jak dermą... mimo ze jestem powiedzmy fanem lexusów to uwazam ze ta marka jest gdzieś w połowie między zwykłymi autami a prawdziwymi autami premium (problem ten zresztą dotyczy coraz większej ilosci marek premium w młodszych rocznikach), wspomniany wyżej przykład z tapicerką , albo np brak porządnego wygłuszenia (jakie było w roznych starych samochodach klasy premium)
michasm 272 Opublikowano 29 Lipca Opublikowano 29 Lipca (edytowane) 23 minuty temu, dannykay napisał(a): A Ty kiedyś jeździłeś sprawnym autem? Każdy samochód będzie wibrować, szarpać I przygasać jak mu brakuje momentu. Moment mówi tylko i wyłącznie pod jakim obciążeniem silnik może pracować. Moment nie ma jednostki czasu, więc nie daje żadnej informacji o przyspieszeniu. Mówi pod jaką górkę podjedziesz, ale nie jak szybko. Dopiero jak dorzucisz prędkość obrotową (a raczej kątową) silnika to masz moc ze wzoru: Mo[Nm]*w[rad/s]=P[W] 21 minut temu, trepek napisał(a): No diesel trzęsie się, dymi, buczy i ogólnie jakby było coś popsute... I to zanim wciśniesz gaz do oporu To chyba wynika z ubogiej w powietrze mieszanki nim turbo sie rozkręci. Myślałem, że od 20 lat auta są na tyle mądre, że dostosowują ilość paliwa do faktycznych obrotów turbo 😅 Edytowane 29 Lipca przez michasm
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się