Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja mam od dwóch tygodni Philipsa 5500 latte go. Ja chciałem osobny pojemnik na mleko, bez żadnych wężyków po drodze. Bo w moim przypadku byłoby więcej czyszczenia niż picia kawy. I w sumie jest spoko

Młynek jest bardzo cichy, najgłośniejszy jest spieniacz do mleka.

Edytowane przez marko
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

też spoko - ja jednak w sumie lubię to, że mam wężyk bo czasem ląduje w kartonei na mleko :E 

 

Najbardziej przekonało mnie to, że ekspres sam się czyści na koniec każdego użycia. Ale ja to mało kawy piję - bardziej moja zona ją pije. Ja to raczej od herbat jestem :) 

 

 

@marko

Udało mi się otworzyć bagaznik nogą. Sposób z odsunięciem się działa :E :E :E

Edytowane przez GordonLameman
  • Haha 1
Opublikowano
22 minuty temu, GordonLameman napisał(a):

Najbardziej przekonało mnie to, że ekspres sam się czyści na koniec każdego użycia. Ale ja to mało kawy piję - bardziej moja zona ją pije. Ja to raczej od herbat jestem :) 

 

 

@marko

Udało mi się otworzyć bagaznik nogą. Sposób z odsunięciem się działa :E :E :E

Philips się czyści po iluś tam minutach bezczynności. Robi autoczyszczenie i się wyłącza. Pojemnik na mleko składa się z trzech części, wszystko do zmywarki. A w zasadzie to wystarczy nawet samemu przepłukać. 

 

Brawo. Pojąłeś wiedzę tajemną :P

  • Upvote 1
Opublikowano
20 minut temu, marko napisał(a):

Philips się czyści po iluś tam minutach bezczynności. Robi autoczyszczenie i się wyłącza.

 

Zaparzacz co tydzień mycie - plus tackę i okolice zaparzacza - jakieś 5 minut. Raz na miesiąc "tableta" odtłuszczająca zaparzacz - kilka minut (robi "się samo"). Raz na dwa miesiące smarowanie zaparzacza - jakieś trzy minuty. Raz na 3 miesiące - odkamienianie: płyn i kilka minut "samo robi". Ot, cała filozofia.

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
41 minut temu, larry.bigl napisał(a):

Nienawidze fusów w kawie. U siebie używam DeLonghi elleta explore. Moim zdaniem młynek móglby być cichszy ale kawa jest dobra. 

Papierowe filtry to zbawienie jak nie lubisz drobinek kawy. 

 

14 minut temu, bergercs napisał(a):

Ot, cała filozofia.

O 4 kroki za dużo jak na mój gust :E znając moje roztrzepanie to był wrzucał tabletkę co tydzień, a myl co 4 XD 

Edytowane przez huudyy
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, bergercs napisał(a):

A gdzie to pytanie, bo nie mogę znaleźć? Budżet, co ma być pite?

Nie jesteśmy jakimiś kawoszami, bo do tej pory piłem rozpuszczalną i dobra była :E Do domu jednak chciałbym już kupić ekspres i myślałem nad siemensem eq700. Żona zwykłej czarnej w ogóle nie pije, tylko z mlekiem i to okazyjnie.

Edytowane przez dannykay
Opublikowano (edytowane)

Siemens - co jak wspomniano, problemy z czyszczeniem (stosowano dwa rodzaje zaparzaczy - jeden to tragedia) - plus młynek ceramiczny na minus.

Osobiście w tym budżecie szedłbym w tym kierunku.

Wychodzi to z tych samych fabryk co topowe Jury. Do tego stalowy i wyciszony młynek, pojemniki na dwa rodzaje kaw, "profile" (ważne jeśli z ekspresu korzysta więcej niż jedna osoba w domu), trzy lata gwarancji.

Ewentualnie jeśli ma być taniej - Amazon i polowania na Philipsa 5500 (w promo 2500-2600 a teraz nawet nieco ponad 2400) - jeśli chodzi o kawy mleczne to robi robotę (kumpel mający Jurę za 12k - rodzinka pije czarną i zachwyceni, on pije "białe" i niezadowolony a o Philipsie stwierdził, że "wychodzą pyszne" :-)

Edytowane przez bergercs
Opublikowano (edytowane)

Swoją drogą do tego Philipsa był pasek do twardości wody, do kalibracji. Kiedyś pisałem, że jestem zadowolony z Brity P1000. No to sobie zmierzyłem twardość wody: 4 paski zielone czyli < 3 dH. Na wejściu nie mierzyłem, ale to stare budownictwo bez zmiękczacza w piwnicy. Wg miasta woda w wodociągach ma ok. 16dH.

Edytowane przez marko
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, dannykay napisał(a):

a jak mam uzdatniacz zmiękczacz na wejściu do domu i odwróconą osmozę pod zlewem w kuchni?

to olać ;) chyba, że chcesz pić wodę praktycznie zdemineralizowaną.

Edytowane przez huudyy
Opublikowano (edytowane)

Jeśli chodzi o odkamienianie - to tak, trzeba (nawet jeśli w instrukcji ekspresu będzie, że nie trzeba - to jak z olejem w automacie :-) ).

Jeśli chodzi o smak to fajnie na Jurze wytłumaczone:

"Minerały zawarte w wodzie to niezbędne elementy do uzyskania idealnego smaku kawy, jednak ich ilość powinna być dobrze wyważona. Stopień mineralizacji wody sprawia, że jest ona twarda lub miękka, co przekłada się na smak tworzonych z niej trunków. Przykładowo, magnez zawarty w wodzie pozytywnie oddziałuje na smak kawy, a wysoki poziom wodorowęglanów obniża walory smakowe wydobywające się ze zmielonych ziaren. Woda wysokiej twardości z dużym stężeniem minerałów spowoduje, że kawa po zaparzeniu będzie mieć mało intensywny smak, bez wyczuwalnych aromatów ziół, owoców czy czekoladowych nut. Miękka woda o niewielkiej ilości mikroelementów może natomiast wywołać gorzki, cierpki i nieprzyjemny smak naparu. Idealny jest zatem wypośrodkowany poziom mineralizacji wody do kawy."

Edytowane przez bergercs
  • Upvote 1
Opublikowano
4 godziny temu, GordonLameman napisał(a):

A nie czyści się sam gorącą parą i wodą po każdym użyciu? 

Czyści się, tzn trzeba mu dotknąć na panelu ikonkę migającą, ale to jest tylko lekkie przepłukanie, środek i tak co 3-4 dni myję porządnie, bo kawa z zepsutym mlekiem nie smakuje najlepiej 8:E

Opublikowano
12 minut temu, serwal4 napisał(a):

Lub ekstremistów -> w ogóle nie piję kawy :E 

Ja też i zawsze mnie bawi to stado zombie w pracy rano, które jak się zepsuje ekspres to nie potrafi nic zrobić, z niektórymi nawet wtedy trudno jakiś kontat nawiązać, ale nie, oni to kawkie tylko dla smaku, żadne tam uzależnienie :E

  • Haha 1
Opublikowano
Godzinę temu, bleidd napisał(a):

Ja też i zawsze mnie bawi to stado zombie w pracy rano, które jak się zepsuje ekspres to nie potrafi nic zrobić, z niektórymi nawet wtedy trudno jakiś kontat nawiązać, ale nie, oni to kawkie tylko dla smaku, żadne tam uzależnienie :E

IMO to w wielu przypadkach taka korpomoda, musze kawusie bo inaczej mi mózg nie działa, pierdolamento :E Oczywiście są też tacy jak piszesz, ale większość wg mnie jednak po prostu tak robi bo to modne.

 

Sam kawkę lubię bardzo, ale staram się nie pić po 12, z różnym skutkiem :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...